wtorek, 22 maja 2012

Powolne samobójstwo, gdy chowasz w sobie mnóstwo negatywnych emocji i nie masz odwagi by je uzewnętrznić.





Może taka jest właśnie moja misja na Ziemi. Pokazywanie wszystkim, ze można żyć z połamanym
sercem, którego kawałki wbijają się w płuca, a przy tym jeszcze udawać szczęście.może..
dziękuję za taką pogodę idę coś zrobić bo nie chcę myśleć o  tym wszystkim.sama nie wiem co mam myśleć,zrobić,sadzić . . . na razie bezczynność jest  dla mnie ukojeniem w pewien  sposób.to bedzie ciezki
okres w moim życiu.a co dziś robiłam? przyszłam ze szkoły  byłam na zakupach -parę nowych ciuszków jest
potem do Martyny i rozkoszowanie się myślą o wakacjach  mhm 37 dni kochani jeszcze.boże nie mogę się
doczekać!ostra nauka ,trzeba się powyciągać koniecznie na lepsze oceny grrr.
idę czytać , potem coś moze  napisze bay :*





Nie pytaj mnie kiedy, zapytaj dlaczego.
Nie pytaj mnie jak, zapytaj mnie gdzie.
Jest tam droga. Jest tam przejście.
Jest tam miejsce. Jest tam miejsce.
 
 
 
 
 
zapomniałam o tej piosence, przeszukujemy stare playlisty :)
 
 
 
hahahahahhaha taki żarcik 



D-O-K-Ł-A-D-N-I-E



 pare fotek z tamtych wakacji :)






 
ostre treningi w sobote zawody 
mhm
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz