niedziela, 28 grudnia 2014










a ty nie pozwól przecież żebym umarła w świecie który ciemny jest i który jest chłodny










wtorek, 9 grudnia 2014

kompleks niepoprawnej romantyczki



2.44  pora szeptów i głębokich przemyśleń.

Leżę w ciemności,chora i odcięta od świata.Obejrzałam już chyba piąty film.Kolejna płaczliwa końcówka.Noc jest od zwierzeń,planów na życie i kontemplacji.Tylko wtedy jestem w stanie odkryć swoje prawdziwe oblicze.Tak sobie myślę,że chyba jednak mam chęć zawładnięcia czyimś umysłem.Całkowicie i bezpowrotnie.Może to odrobinę egoistyczne ale pozwól mi być twoją.Wiem,że może to jedna z tych głupich decyzji ale potrzebuję kogoś teraz.Zaraz.
Jak dotąd wydawało mi się,że związek nie jest dla mnie.Po wielkiej fali ekscytacji przychodziło uczucie uwięzienia.Jakiejś niewidocznej wewnętrznej klatki.Dusiłam się i zrywałam każdą znajomość.Ale czy słusznie?

Powiedz mi czy robiłam dobrze?Bo wydaję mi się,że gubię się sama w sobie.
Czasami chciałabym być już dorosła.Chciałabym być kobietą nauczoną życia,sposobów na relacje międzyludzkie i słuchania własnej intuicji.Kimś pewnym siebie i swojego życia.Martwi mnie to,że ostatnio obumieram.Przesyca mnie pewna obojętność.Tak,właśnie to kojarzy mi się ze śmiercią.
Chciałabym spotkać na swojej drodze osobę,której będę pewna.Kogoś komu zaufam w stu procentach.Mężczyznę,który weźmie mnie za rękę i pokaże mi piękno świata.Zmieni szarość codzienności na prawdziwe życie.Osobę,którą będę chciała  chwalić się całemu światu i w której się zakocham miłością szczerą i prawdziwą.Ucieknę w końcu od tej egzystencjalnej bujdy.Utopię się w ramionach,w których poczuję się bezpieczna i wyjątkowa.Bez niedomówień i kłamstw.Chociaż raz.





5605 2b17
I nachodzi mnie ta chwila, że brakuje mi w łóżku mężczyzny. Żeby móc się do niego przytulić, żeby osłonił mnie przez tym dorosłym życiem, żeby się po rozkoszować ciepłem drugiej osoby.

I moja każda pora dnia
Tam najgorsze, najlepsze
Znów czujesz to powietrze
Bez dwóch słów 
Wśród czterech ścian


sobota, 6 grudnia 2014




Po czym poznasz, że ON chce spędzić z Tobą resztę życia?
* Zaskakuje cię - Kwiaty na poprawę humoru, poranny SMS przepełniony czułością czy też zwykły, szczery uścisk. Zakochany facet zrobi wszystko, żebyś czuła się przy nim bezpiecznie i stabilnie, ale z drugiej strony będzie dbał o to, żeby na każdym kroku miło cię zaskakiwać.
* Ufa ci - Zaufanie do drugiej osoby jest niezwykle trudnym zadaniem, a jednocześnie podstawą każdego zdrowego związku. Kiedy ktoś doznał rozczarowania, w późniejszych relacjach międzyludzkich trudno mu w pełni się otworzyć.
* Ma do ciebie szacunek - Okazywanie szacunku względem ciebie jest najważniejszą oznaką, że mężczyźnie na tobie bardzo zależy. Co przez to rozumieć? Szacunek do twoich wartości, twojego światopoglądu, twojego podejścia do rodziny i przyjaciół.
* Słucha cię - W przeciwieństwie do tego, w co świat każe nam wierzyć, istnieją mężczyźni, którzy słuchają tego, co mamy do powiedzenia, a na dodatek są przy tym szczerzy i pełni współczucia. Facet, który dba o ciebie, zawsze znajdzie czas, żeby cię wysłuchać. Jednocześnie będzie twoją ostoją i pozwoli wypłakać się na swoim ramieniu, kiedy będzie to konieczne.
* Daje ci przestrzeń - Żeby zbudować zdrową damsko-męską relację, od obu stron wymaga się wyrozumiałości i wzajemnego zaufania. Kiedy więc facetowi naprawdę zależy na kobiecie, nie chce trzymać jej pod kluczem. Rozumie, że od czasu do czasu powinna spotkać się z przyjaciółmi. Zaufanie z jego strony to silny dowód na to, że zakochał się po uszy.
* Wspiera cię - Wzajemne wsparcie jest kluczowe w każdej relacji. Aby wasz związek dobrze funkcjonował, facet powinien zatem wspierać cię we wszystkich decyzjach.




give me reason







So come, on come on
Come on, come on







sobota, 29 listopada 2014




"Chciałabym, żeby ktoś znał mnie w całości, żeby wiedział o mnie wszystko. Że słodzenie zielonej herbaty to dla mnie niewybaczalna zbrodnia, że nie słodzę kawy. Żeby wiedział jak ogrzać moje dłonie. Żeby znał na pamięć układ pieprzyków na mojej skórze. I żeby wiedział po czym mam tę bliznę na ramieniu. Chciałabym, żeby ktoś przestudiował mnie od czubków palców stóp aż po końcówki włosów na głowie. I żeby wiedział jaki smak czekolady to mój ulubiony, chociaż przecież nie mogę jej jeść.
Chciałabym, żeby istniał ktoś taki, kto będzie, kiedy będę go potrzebowała. I żeby on też mnie potrzebował.
Ale przede wszystkim... Przede wszystkim chciałabym, żeby ten ktoś mnie pokochał, w całości. Razem z tymi wszystkimi pierdołami."





















Jestem tu.Zapominam.Nie widzę.
Same wzory,kształty,barwy.
Oczy,usta,smutne twarze.
Jest mi strasznie ciężko z tym wszystkim.Najgorzej z samą sobą.
Potrzebuję twojego wsparcia.Gdziekolwiek.Kiedykolwiek.Kimkolwiek jesteś.
Macie tak czasami,że jest wam cholernie źle i nie dzielicie się tym z nikim?
Trzymacie te wszystkie sprzeczne uczucia gdzieś głęboko by w końcu wybuchnąć?
Cholerna depresja?
Tak wiem,że to głupie.Idiotka.
Nie chcę wiele.Wystarczy tylko spokój i harmonia.Wzajemne dopasowanie.
Jestem zmęczona tą ciągłą walką.
Krzyczę,płaczę i złoszczę się chociaż tego nienawidzę u innych.
Siedzę wbita w podłogę i nawet już nie udaję ,że jest okej chociaż wszystkim w koło karzę się uśmiechać.Mówię,że trzeba rozmawiać o problemach chociaż  przeważnie milczę.
Dziwny paradoks emocjonalny.





wtorek, 18 listopada 2014







Zdradzę Ci sekret, o którym mężczyźni nie mają pojęcia. Gotowy?
Kobiety kochają słowa.


Uwielbiam jak mówisz"moja koszulka pachnie tobą"
Siedzę,piję gorącą czekoladę i myślę o tym.
Myślę też o tych wszystkich pocałunkach bez znaczenia.
O moim mętliku w głowie.O was.O facetach.
Jesteście bezlitośni.
Pojawiacie się w moim życiu parami.Nigdy osobno.
Siejecie zamęt i niezdecydowanie.
Chciałabym żeby chociaż raz wszystko było jasne.
Jesteś tu,jestem i ja.Mamy jakieś szansę?
Czy chcę tego dalej? I'm crazy in love.




poniedziałek, 17 listopada 2014

wtorek, 11 listopada 2014









To dziwne przeszywające uczucie gdy ziemia kręci się w okół mnie.To niezdecydowanie.
Emocje,strach wyczuwalny z każdej strony.
Czy mogę?
Czy powinnam?
 Czy tego właśnie chcę?
 Ucisz mnie.Ucisz.
Ucisz te myśli.














niedziela, 9 listopada 2014









Nie wyobrażam sobie być z kimś z przymusu, bez powodu czy dlatego, że nie miałabym lepszej opcji. Być z kimś to nie tylko chodzić za rękę i często się spotykać, czy recytować oklepane wyznania miłosne. To jest coś o wiele więcej, nie wiem czy wiesz o czym mówię. To jest być blisko kogoś, jako człowiek. Znać jego nawyki, wiedzieć co go boli i jak mu pomóc. Być skutecznym lekiem na jego smutki, nie móc spać z tęsknoty. Miłość musi być gorliwa i zaborcza, nie może być "od tak". Nie może być monotonna jak codzienność, tylko dzika i nieokiełznana. Nie mówię, że musicie oddychać w tym samym tempie i rozumieć się bez słów. Nie ma dwóch idealnie dobranych osób. Ale te różnice, błędy, czynią z nich ludzi. To jest piękne. Kiedy dwoje najzwyklejszych ludzi którzy mają na swoich kontach zarówno wzloty i upadki zaczynają dzielić ze sobą życie. Nie umiem ubrać tego w słowa.
Miłość to fascynacja, chęć odkrywania coraz to nowych warstw. To niezwykła odwaga, a kto się nie boi, nie może powiedzieć, że jest odważny.
Musisz być przy tym kimś, bo bez tego nie potrafisz funkcjonować. Ciągle czujesz pustkę której nie możesz niczym zapełnić. Jesteś jak bez nogi, bez ręki, bezwładny, bezsilny.
Każdy ruch drugiej osoby, to czy pocałuje Cię w nos czy w nadgarstek, jest dla Ciebie jak rytuał. Nic nie wyraża uczuć do takiego stopnia jak te drobne gesty. Kiedy trzyma rękę na Twoim sercu i czuje jak ono stopniowo przyspiesza, kiedy gładzi kciukiem Twoją skroń, a Ty uśmiechasz się błogo upajając się rozkoszą która wynika z tego, że przy Tobie jest.
Miłość jest groteską. Przynosi tyle samo bólu co szczęścia. Wynagradza nam wszystko. Wszystkie niedogodności i potknięcia. Dwoje ludzi którzy mogą rozmawiać o wszystkim, mogą na siebie liczyć w każdym momencie, są dla siebie nawzajem ogromnym wsparciem. Ich ciała są jak mechanizm. Należą do siebie nawzajem, współpracują. Bez siebie nie tworzą już tak doskonałego urządzenia. Nie wiem czy zrozumiałeś. Są sobie niezbędni. Potrzebni.


-k









Myśliszmisiębezprzerwy.









czwartek, 6 listopada 2014




Chodź ze mną, przeszłość nie ma znaczenia,
tyle już za Tobą ciężkich chwil, człowiek się zmienia.
Czas na uniesienia, nie zapadaj się pod ziemię. 
Chcę być obok Ciebie i zabić Twoje cierpienie. 
Myśl pozytywnie, sukces nie jest daleki, 
nigdy dwa razy nie wchodź do tej samej rzeki! 
Więcej nie bój się uczucia, to te silne emocje, 
otwieram się przed Tobą, bo męczą samotne noce. 























sobota, 1 listopada 2014

listopadowe przemyślenia







Pamiętam jak dokładnie rok temu robiłam to samo co w tej chwili.
Doskonale wiem,że siedziałam wtedy na podłodze w stosie poduszek,jadłam owsiankę z owocami i słuchałam muzyki.Myślałam sobie-"szkoda,że  nie jest już ciemno,zapaliłabym świeczki.Dzisiaj waniliowe".Wszystko się zgadza.
Długie blond włosy,metr sześćdziesiąt pięć w kapeluszu,umiarkowany uśmiech,niezaprzeczalna chęć do życia.Nadal ten sam gust muzyczny,nadal tak samo zielone oczy. Pozornie- podobnie,jednak to już nie  ten sam świat.To nie to samo życie.
Przyszły pewne zmiany.Odeszły pewne osoby.Coraz nowsze uczucia.
Coraz nowsza ja.
Tysiąc podjętych decyzji. Milion niepowodzeń i wyrzeczeń przeplecione z niezliczonymi chwilami szczęścia.Nauczyłam się żyć.Dzielić ten cały bałagan ze sobą i innymi.
Codziennie spotykam na swojej drodze nowe osoby.Dwie nogi,para oczu,czerwona sukienka lub strój do gry w kosza.Każdy jest wyjątkowy.Każde serce to inna historia.Biegniemy przez życie nie patrząc na innych.Staramy się czerpać z niego jak najwięcej zapominając ,że czasami ktoś obok nas jest.
Wierzymy w niemożliwe,oddychamy marzeniami,czepiamy się niepotrzebnego...ale czasem wystarczy po prostu usiąść:w oknie,na krześle,na pralce czy też  blacie w kuchni,wypić dobrą herbatę,przyciągnąć kogoś do swojej piersi i powiedzieć "dzięki,że jesteś" .To się liczy.Ty i ja.Brat siostrą.Chłopak z dziewczyną.Dwie przyjaciółki dzielące się ze sobą przemyśleniami.Pogłębione i odrzucone przyjaźnie.Tak niewiele.
Zatem plan na następny miesiąc- podziękować tym nielicznym,wybranym.Za wszystko.Szególnie za to ,że są ze mną od tylu lat,we dnie i w nocy,o świcie i o poranku,w tych dobrych i gorszych chwilach.To najważniejsze. Dziękuję.








czwartek, 30 października 2014

niedziela, 26 października 2014





Z A S A D Y

1.Nigdy nie ufaj facetom.
2.Nigdy nie  łam pierwszej zasady.
3.Jeżeli złamiesz drugą zasadę jesteś skończoną idiotką.














środa, 22 października 2014

4319 49ba 480




Chciałbym Cię mieć w domu na jesień. (...) I słuchać jak patrzysz w sufit, myśląc nad tym, że pięknie jest. I zamykać Twoje oczy swoimi ustami. I usypiać Cię swoim oddechem. (...) . I uciec z Tobą gdzieś.
I żyć.
— Mikołaj Bajorek, czyli Bard od Siedmiu Boleści

niedziela, 19 października 2014

skinny love










And in the morning, I'll be with you

But it will be a different kind

'Cause I'll be holding all the tickets

And you'll be owning all the fines














czwartek, 16 października 2014

niedziela, 12 października 2014




1. Prawo podobieństwa.

Zawsze przyciągamy takich ludzi do swojego życia, jakimi sami, w istocie, jesteśmy. Jeśli nie odpowiada ci otoczenie – zajrzyj do własnego wnętrza. Jeśli zaś uważasz, że masz szczęście do ludzi, to znaczy, że sam taki jesteś. Dlatego, jeśli chcesz pozyskać dla swojego życia szlachetnego człowieka, sam bądź takim człowiekiem.

2. Prawo przyczyny i skutku.

Co dajemy, to do nas wraca. Traktuj partnera tak, jak chcesz, aby on traktował ciebie.

3. Prawo miłości

Wszyscy – i kobiety i mężczyźni – bardzo potrzebujemy miłości. Miłość oznacza akceptację, szczerość, czułość, troskę, gotowość do oddania, niesienia odpowiedzialności, nadzieję, bezinteresowność, szczodrość. Im więcej sami przejawiamy te cechy w działaniach, tym więcej otrzymamy od świata. Strach, zazdrość, uzależnienie, manipulacja, kontrola, pretensje, wymówki niszczą relacje i nie mają żadnego związku z miłością.

4. Prawo mocy słowa.

Czy wiesz, jaką moc mają słowa? Słowo może uzdrowić i może zabić. Uważaj na to, co mówisz. Etykietki, oskarżanie, wymówki tworzą w duszy rany, które trudno się goją. Są nieodwracalne, ponieważ w duszy każdego człowieka mieszka dziecko, które boi się odrzucenia. Nie doceniamy swoich umiejętności zadawania temu dziecku bólu. Wykorzystaj moc swoich słów po to, by wspierać, chwalić, mówić rzeczy dobre.

5. Prawo zaufania.

Zaufanie jest niezbędne dla relacji w miłości. Bez zaufania człowiek robi się podejrzliwy, niespokojny i pełen obaw. Jego partner czuje się wówczas, jakby utkwił w emocjonalnej pułapce, wydaje mu się, że nie może swobodnie oddychać. Zazdrość to strach przed samotnością, niska samoocena i brak miłości do siebie. Zaufanie to warunek miłości.

6. Prawo szczerości.

Ludziom często wydaje się, że gdy kochasz kogoś, to wystarczy, aby razem żyć długo i szczęśliwie. Miłość jednak podobna jest do rośliny, która albo wzrasta i kwitnie, albo więdnie i umiera. Wszystko zależy od tego, co z nią robimy. Zaufanie to woda, bez której roślina nie przeżyje. Otwartość i szczerość uczuć, mówienie drugiej osobie o swoich uczuciach do niej, wspieranie, chwalenie to słońce, niezbędne roślince do tego, by była silna i odporna. Wewnętrzne dziecko każdego z nas pragnie akceptacji i przytulenia.

7. Prawo obdarowania

Kochać oznacza podarować część siebie nieodpłatnie i bezwarunkowo. Obdarowywać, a nie „poświęcać się”. Jeśli chcesz, by ktoś obdarował cię miłością, zacznij od obdarowania nią kogoś. Miłość wraca do ciebie zawsze. Może nie wróci od tego człowieka, ku któremu została skierowana, ale na pewno wróci. W dwójnasób. Pamiętaj, że zapas miłości jest NIEOGRANICZONY. Nie tracisz jej, gdy nią obdarowujesz. Jednym z powodów, dla których ludzie rzadko kochają jest oczekiwanie, aż ktoś ich pokocha. To tak, jakby muzyk powiedział: „zacznę grać dopiero wtedy, gdy ludzie zaczną tańczyć”. Albo jakbyś oczekiwał ciepła z ogniska, którego nie rozpaliłeś. Miłość jest bezwarunkowa i nie żąda niczego w zamian. Nie znosi wymiany barterowej. Tajemnica szczęśliwych relacji na całe życie tkwi w myśleniu, co możesz dać, zamiast – co możesz wziąć.

8. Prawo dotyku

Dotyk to jeden z najsilniejszych przejawów miłości, burzący mury i umacniający Wasz związek. Dotknąć kogoś to dotknąć jego duszy. Dlatego, gdy jest nam źle, jesteśmy obrażeni, mówimy „nie dotykaj mniej”. Przytulaj człowieka, którego kochasz tak często, jak jest to możliwe. Trzymajcie się za ręce. Kiedy dotykamy kogoś z czułością, zmienia się nasza fizjologia oraz fizjologia dotykanej osoby. Zmniejsza się poziom hormonów stresu, odpręża się system nerwowy, zwiększa się odporność, polepsza się stan emocjonalny. Dlatego brak 8 przytuleń dziennie skazuje nas na różne choroby.

9. Prawo wolności.

Jeśli kogoś kochasz – daj mu wolność. Prawo do własnego podejmowania decyzji, prawo do życia tak, jak on chce, a nie tak, jak chcesz ty. Każdy potrzebuje własnej przestrzeni i raczej nikt nie lubi tkwić w pułapce. Jeśli kogoś kochasz, to uwzględniasz i szanujesz jego życzenia i potrzeby. Nie zawsze jest to łatwe, ale nie ma innej drogi.








Bo trzeba rąk dotykać,
ale tych co się chce.


-Miron Miłoszewski













środa, 1 października 2014

zanim przepadnę







Nie daj się sprowokować.Żyj własnym życiem.Nie daj się temu ponieść
bo zanim się obejrzysz będzie za późno.









czwartek, 25 września 2014

Był kiedyś inny świat.Miłość bez tchu.




Zamykam oczy czuje jak
W twoich dłoniach tonie moja twarz

Cudowny dzień spędzony w gronie najwspanialszych.
Piękny film dzięki,któremu miałam chwilę na refleksję
oraz przemyślenie paru spraw.Oczarował mnie swoim
 niesamowitym klimatem,grą aktorską i wykonaniem.


niedziela, 14 września 2014

Dazed and kind of lonely.Not today.






uwielbiam takie weekendy,a szczególnie wieczory wypełnione pozytywnym nastrojem!





 Staying in my play pretend
Where the fun ain't got no end
Can't go home alone again













piątek, 22 sierpnia 2014

THE CITY OF LONDON



Londyńskie życie w wielkim skrócie a mianowicie-humor dopisuje,pogoda już mniej,wakacje pełną parą,zwiedzam,wypoczywam,poznaję nowych ludzi,pracuję i odnajduję się w nowym środowisku.
Mam nadzieję,że z wysp wywiozę same najpiękniejsze wspomnienia.enjoy!









poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Londyn



To już tydzień.Dziś jestem otoczona smutkiem i melancholią.Za oknem deszcz a w sercu.... pustka.
Brak poczucia stabilności.Nie uśmiecham się już nawet do siebie.Wsłuchuję się w uderzenia kropli o szybę.Wyczulam zmysły.Tracę koncentrację.Siedzę w jakiejś starej bluzie,pośród pościeli,oglądam filmy i użalam się.Znów ten zły stan.Szukam prawdy w nieskończoności.Uzależniam się od smutku.Składam niedokończone wersy i czekam na słońce.Na Ciebie.








wtorek, 29 lipca 2014





Nawet nie pamiętam kiedy zaczął się lipiec,a już się kończy.Nie wiem kiedy to wszystko przeleciało obok mnie.Byli przyjaciele,było morze,była Ukraina,było wstawanie o siódmej rano ale i o trzynastej,był liwiec,były wycieczki rowerowe na jadowskie lody a także kilka odświeżonych tytułów książek,długie rozmowy do samego rana i imprezy oraz oczywiście zakupy!Lipiec w ciągłych rozjazdach.Tak naprawdę nie zdążyłam dobrze wypocząć a już lada moment będę musiała pakować walizki.Zostało mi dokładnie sześć dni w domu.Czas,który w stu procentach  chcę wykorzystać na spotkania z przyjaciółmi.Wakacje w Polsce już  prawie mi się  skończyły,lecę na miesiąc do Londynu.Jestem ciekawa wszystkiego co mnie czeka.Uwielbiam podróżować,najchętniej nawet pół roku spędziłabym gdzieś za granicą.Mam nadzieję,że będę miała tam czas na przemyślenie wszystkiego,odświeżenie bloga,powrót do formy przed sezonem i świetną zabawę.




wtorek, 1 lipca 2014












Ludzie podają sobie noże, zamiast rąk. I dziwią się,że nad
 ich głowami pęka niebo.
















destrukcyjność życia





"znów się zadręczasz, że tak bardzo boli"
zaczyna się.. czuję się wymięta,potrzaskana przez złe emocje.

wtorek, 17 czerwca 2014

Z dziennika nieposkładania -My, ludzie, chorujemy na własną przeszłość.



2721 fd9b2721 fd9b


W okół mnie tysiące życzliwych osób a ja czuję się tak jakbym żyła na krańcu świata.Niebo nie jest już nawet niebieskie.Już nie.Może i idą wakacje,nowe możliwości,zaświeci słońce,coś się znów we mnie zmieni.Prawdopodobnie otworzę się i zyskam kolejną dziurę.Skończę z samokrytycyzmem i desperacją.Gubię się w pomiędzy "być" a "nie być". Wpadłam w tą psutą przestrzeń.Nic nie cieszy mnie tak jak dawniej.Chyba już z tego wyrosłam?Nie czas użalać się na sobą,tak myślę.Jest tyle ważniejszych spraw niż moje delikatne serce.Chyba zbyt szybko się denerwuję i równie szybko popadam w jakąś chorą melancholię.Jestem rozczarowana moim życiem i ludźmi. Tym, że  nie jest dziś dobrze, że nie mam siły a nie mogę okazać tego nawet przez sekundę. Nigdy. Czuję smutek.Czuję się zmieszana.Muszę znów zacząć zauważać radość i przyjemność z prostej codzienności.Nie wiem co się dziś ze mną stało.To jeden z tych dni,w których wstajesz rano lewą nogą i wiesz,że wszystko będzie do kitu.Musiałam sobie ulżyć.Swoje niezadowolenie i całą złość,zamiast tłumić w sobie zamieniam na słowa.Dobranoc(czekam na nowe,lepsze? jutro)







wtorek, 3 czerwca 2014

good emotions, great fun




genialne popołudnie spędzone na zajęciach zumby.
trochę ruchu,tańca i od razu staje się szczęśliwsza!
a jutro nagranie do teledysku,żyć nie umierać.enjoy!





poniedziałek, 2 czerwca 2014

niedziela, 1 czerwca 2014

poniedziałek, 19 maja 2014



8213 1c52 480


Let the pillows to protect my heart
You don't have to check up on me, I'll be alright
I turned off the lights and sweep into the night.





♡  ♡  ♡ 


Zatrzymaj się. Nie musisz wiecznie zabiegać o przychylność ludzi dookoła.
 
 
 
 
 
 
 

niedziela, 18 maja 2014

BIG LOVE #prize #cheer #zawody #cheerleaders #jestę #zwycięzcą #1stplace #winners #Płock #good #day #ja #taki #trener #cheerland #couch #medals #competition #cheersister #passion #happiness #polishgirl #we #are #the #best



miły dzień w najlepszym towarzystwie mojej kochanej cheerrodziny <3
zarówno zespół,w którym tańczę i ten ,który trenuję osiągnął sukces.mamy seniorskie złoto oraz brąz zdobyty przez moje najukochańsze małe tancerki(dodam,że to było ich pierwsze w życiu zawody)
jestem chyba najszczęśliwszym człowiekiem na świecie.duma mnie rozpiera!


a tak było rok temu:










tymczasem wspomnienia na rok 2014: 

trenera joł,jestem gwiazdą heh

CHEERSISTERS<3


wszystko mnie boli,lecę spać ;*

piątek, 16 maja 2014

czyste piękno

Gdyby mi ktoś pół roku wcześniej powiedział,że będę robiła,takie rzeczy jak na dzisiejszym treningu kazałabym pewnie postukać mu się palcem wskazującym parę razy w czoło.Jednak pomimo mojego niedowierzania od kilu tygodni wykonuję  swoje jedne z pierwszych kombinacji akrobatycznych.Jestem z siebie dumna i pomimo całego zmęczenia i obolałego ciała jestem dumna z tego co robię.Dziś doznałam małej kontuzji,ledwo ruszam głową ale pomimo wszystko jest to przyjemny ból.Trzymajcie za mnie i za moją drużynę kciuki na niedzielnych zawodach.Buziaczki.









niedziela, 11 maja 2014

zostały tylko wspomnienia









to były naprawdę ciężkie dwa tygodnie.najpierw walka,później pożegnanie.
uczucie ogromnej straty towarzyszące mi do teraz.

 żegnaj babciu