sobota, 13 października 2012





cześć.udana sobota.pobudka o ósmej zakupy,dom.posprzątałam pouczyłam się chwilkę potem chill w łóżku i kot wbił a później to hala i  do jedynki.trochę odmarzły mi paluszki ale co tam.siedzę w cieeeplutkim swetrze z kubkiem gorącej herbaty ( herbata z hibiskusa moją nową miłością,lovely)





wpadaj Martyś jutro na śniadanie albo lepiej na obiad to się wyśpie.wiesz gdzie są klucze.
 zdecydowanie potrzebuję snu.














 Nie jestem pewny czy wiesz, o co mi chodzi, gdy mowie,
że potrzebuje kilku godzin, bo chyba się gubię.
Jeśli nie - to trudno, po prostu mi uwierz, że
siedzę cicho, bo widocznie czasem tak lubię.
Zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą,
tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.



z siostrzyczką



lubię tę piosenkę,lubię





hahahhahahaha


Zadzwoń do mnie rano, ale proszę zrozum najpierw,
że moje życie to chaos i pasmo zmartwień,




idę spać,padam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz