poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Londyn



To już tydzień.Dziś jestem otoczona smutkiem i melancholią.Za oknem deszcz a w sercu.... pustka.
Brak poczucia stabilności.Nie uśmiecham się już nawet do siebie.Wsłuchuję się w uderzenia kropli o szybę.Wyczulam zmysły.Tracę koncentrację.Siedzę w jakiejś starej bluzie,pośród pościeli,oglądam filmy i użalam się.Znów ten zły stan.Szukam prawdy w nieskończoności.Uzależniam się od smutku.Składam niedokończone wersy i czekam na słońce.Na Ciebie.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz