poniedziałek, 30 grudnia 2013

dzień noc dzień noc

pierwsza czterdzieści dwa
pierwsze czterdzieści dwa oddechy
i kilka słów na koniec.
leżę ,kolejna cicha noc.myślę o wszystkich i wszystkim.najbardziej o niezakończonych sprawach,o co rok innych nas i  o tym jak zakochałam się w 17 lipca.jak bardzo tęsknie za naszą plażą . I miss you . cofam się.retrospekcja.trzy sześć pięć w tył. początek jest końcem.koniec początkiem.tak mało "mnie" we mnie  . mój ukochany pierdolnik .  rok w rok,w ten sam dzień podsumowuje.mówię jak bardzo było źle,jak bardzo płaczę,jak życie rani mnie każdym kolejnym oddechem.nigdy nie skupiam się  na marzeniach.zabijam je w sobie.człowiek bez marzeń jest niczym.może ja też jestem niczym?
nieważne.ostatnio wszystko staję się dla mnie mniej ważne.wyparowało.zbieram porozrzucane karty wspomnień  i próbuję poskładać siebie we względną całość.wiem,że to czytasz.
nie odbierz mnie źle.mam brudne myśli.nie ufaj mi.to tylko sny.
  
   f i r s t    d r e a m - pierwszym marzeniem na dziś jesteś ty.ty i ja.ja i ty.nasze lipcowe słońce.wyprzedzę twoje pytanie-już nie tęsknie.ale czasem tak jak teraz lubię wspominać te dobre chwile.a ty byłeś tylko chwilą.moją.jedną z dziesiątek momentów.każdy jest inny.najpierw euforia,potem gniew.dużo złości.wy przychodzicie i odchodzicie.zostawiacie kolejne wspomnienia.zostawiacie mnie.albo odwrotnie.wdech wydech.
żegnaj B.


  s e c o n d    d r e a m - marzę o domu nad morzem.o domu z dużymi oknami,mnóstwem poduszek,książek i kolorowych kubków do kawy.o domu ,w którym będzie czekał na mnie
 mężczyzna z "dobrze,że jesteś" na ustach,o naszych splecionych dłoniach.o domu,w którym nawet mój kot znajdzie ukojenie.będzie tam duże białe łóżko i kwiaty.dużo kwiatów.one dadzą nam tlen.a ty będziesz tlenem w moich żyłach.


   t h i r d   d r e a m o spokoju.niezbędnym.wręcz wytęsknionym.będzie dobrze.będzie dobrze.będzie dobrze.będzie dobrze.będzie dobrze.będzie dobrze.uwierzę.


   f o u  r t h   d r e a m  - o doskonałej przyjaźni.bardzo chciałabym utrzymać te wszystkie wspaniałe relacje jakie mam z ludźmi.to bardzo istotne.nie wyobrażam sobie codzienności bez was.bez przyjaciół.


   f i f t h   d r e a m marzę o sile.o sile na zimowe smutki.na każdy dzień tygodnia,miesiąca i każdy trening.


   s i x t h  d r e a m - o byciu dobrą mamą,dobrą tancerką,dobrą uczennicą,dobrą trenerką,dobrą siostrą.dobrą wnuczką,dobrą przyjaciółką,dobrą znajomą,dobrą dziewczyną..chciałabym być dobrym człowiekiem.



   s e v e n t h  d r e a m - ale chyba najbardziej marzę o uśmiechu.niech ten cały rok przepełnia uśmiech nie tylko mój.ale także twój.niech wypełni go uśmiech bliskich mi osób.



siedem marzeń na ten rok,a teraz dobranoc.
powraca dawna lecz zmieniona ja.


-wasza Nasti




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz