Siemson mordzie,siedzę i rozmyślam nad tym jakie zmiany chcę tu
wprowadzić.Jest parę opcji,ciekawych rozwiązań,ale muszę to wszystko
dogłębnie przeanalizować przecież to sprawa najwyższej rangi.JAKBY INACZEJ.wcale nie wróciłam do domu o 18,wcale.szybki gorący prysznic na obolałe mięśnie i byle doczołgać się do łóżka.zaraz stuknie dziesiąta a ja mam do uzupełnienia tylko ćwiczenia z fizyki,heheszki. no i pogrążam się w lekturze Jesteś Bogiem(film czy książka lepsza,hmm to się okażę)
moja kochana piosenka chodzi
za mną cały czas
nie mam ostatnio jakoś ''weny'' na pisanie tutaj, nie mam czasu
ale muszę coś z tym zrobić. mhm nowe postanowienie noworoczne?
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
jesteście w świecie bloggerowiczów lubicie czytać?
koleżanka zaczęła pisać nowego bloga - wpadajcie pysie- klik
PS taka mała promocja,życzę miłego śledzenia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz