cały czas mnie to gnębi.negatywy.to króluje teraz w moim życiu.ileż można?
chcę aby było już dobrze.tak jak czasami jest.żeby nie było tego smutku,cierpienia i nieustannej walki o wszystko.proszę o odrobinę ciepła.,miłości ,zrozumienia.
nie mogę dziś znaleźć swojego miejsca.wszystko wydaję mi się obce. nie miałam siły iść dziś do szkoły
zaczął się weekend na który tak długo czekałam.nie wiem co będę robiła. nie mam nawet większych planów.a może posiedzieć w domu?dawno tego nie robiłam.hmm a może lepiej nie.nie chcę znów słyszeć jaka to ja jestem najgorsza. mam tego serdecznie dość
idę się wyciszyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz