boli mnie wszystko.ledwo wstałam z łóżka.widocznie wczoraj tańczyłam na 100 procent. tak tak odczuwam to teraz.nadal się nad czymś zastanawiam tylko pytania - czy podołam?czy dam rade?czy warto? nie wiem jeszcze sama.a może warto zaczekać? mam taki mały śmietnik w umyśle.wszystko mi się plącze wszystko mnie boli ale chyba najbardziej to serce.spróbuję zamknąć oczy i o wszystkim zapomnieć...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz