poniedziałek, 31 grudnia 2012

goodbye 2012



PODSUMOWANIE

Dobra nie cackając się jak co rok zaczynam wielkie podsumowanie z 12 miesięcy,365 dni  w których miałam okazję odkrywać,psuć,kaleczyć,uszczęśliwiać,naprawiać,nawracać,uspokajać  samą siebie - ciało i duszę a także pogłębiać przyjaźnie jak i je gubić gdzieś tam pomiędzy wszystkim.To z wielu powodów naprawdę nie był dobry rok zdecydowanie za dużo w nim wulgarności,krzyku,płaczu,katastrof,kłótni i stanów depresyjnych jednak jak zwykle miał swoje przebłyski normalności.Zaczynając od stycznia pierwsze wspomnienie to jakby nie było sylwester,bardzo bardzo bardzo udany w dobrym gronie- LO,potem  piątki trzynastego u mnie,nocowania.Luty głównie w pamięci została mi moja gruba impreza urodzniowa(dzięki pysiaczki).Następnie nadeszła długo wyczekiwana wiosna-dużo zdjęc,roleczek,wypadów,długich wieczorów z dziewczynami,imprez,dyskotek i  niestety wielu godzin spędzonych z podręcznikami.Była również majówka i  prawie tygodniowe waksowanie u Oli,  I'LL KILL HER, tańczenie na stole,nie spania do 6 rano i wszystko inne  co najlepsze.Czerwiec?ah czerwiec kojarzy mi się ze słoneczkiem,dużą ilością słonka.Pożegnalna dyskoteka,odebranie wzorowego świadectwa,impreza na zakończenie wakacji no  i na następny dzień pakowanie walizek i na Sycylie,dwa tygodnie w cieniu  wulkanu,nocne ucieczki na plażę ,na basen,gubienie się w Rzymie  i łamanie wszelkich norm.Wakacje,wakacje,wakacje to czas odpoczynku i czas ,który spędzamy głównie z przyjaciółmi.Tysiące spotkań,spacerów nad liwiec,ciepłych wieczorów,traktowania domu jak hotel,ognisk,wypadów tu i ówdzie,obiadków z kotami,długich rozmów i codziennego siedzenia do póznej nocy.Dziękuję za te wszystkie chwile za "klaudyna wyjdź przed dom" o 3 w nocy i to ,że dzięki wam potrafiłam spędzić te wakacje pomimo wszystko DOBRZE.Wszystko co dobre niestety kiedyś się kończy -nadeszła refleksyjna jesień z ogromem smutku i kolorowych liści.Wiele obejrzanych filmów,seriali i mnóstwo  przeczytanych książek,wieczorów z Olgą,Julką,Martą i z kakałkiem.Dyskoteki i imprezy - z tym kojarzą mi się wrześniowe,październikowe i listopadowe weekendy.Bardzo,bardzo,bardzo,bardzo,bardzo miło wspominam.Minęła jesień,spadł śnieg,były święta.Ku mojej uciesze już po świętach i te wolne dni mogłam spędzić z bliskimi osobami.Dwie noce u  Marty i  osiemnastka - to wspomnienie z ostatnich dni.Ogólnie to czuję  dziś niedobór snu gdyż spać poszłyśmy po 8 rano,brawo mądrze .Podsumowałam już praktycznie wszystko,parę najważniejszych wydarzeń,chwil,które naprawę miło mi się wspomina.Po co tu więcej bazgrolić to co chcę na zawsze pozostanie przy mnie,wszystkie warte tego wspomnienia.Mam nadzieję,że ten 2013 w jakiś sposób wynagrodzi mi wszystkie zło,które spadło na mnie w tym z 12 w końcówce.Teraz szykuję sukienkę i mam zamiar spędzić ten wyjątkowy wieczór jak tylko najlepiej się da.Chciałabym tylko jeszcze życzyć wam aby ten rok nie był taki paskudny,żebyście znosili tu moje wieczne użalanie się nad sobą oraz wszystkie wulgarne słowa.Miłości wam ,życzę miłości, miłości ,niecodzienności,uniesień i łzawych wzruszeń.Dzisiejszej nocy pokażemy ,że polska młodzież naprawdę umie się bawić.Myślę,że przez ten cały czas zmieniałam się nie wiem czy na lepsze czy na gorszę ale na pewno w jakiś sposób,wiele się wydarzyło był to rok pełen zmian i dużo się przez ten czas nauczyłam. Każda poszczególna osoba czy też wydarzenie zostawiło mi  mnóstwo wspomnień.Które mam nadzieję kiedyś w sobie po latach odnaleźć by świetnie wspominać swoje najlepsze lata życia.Dziś obędzie się bez zdjęć,jeżeli jesteście tu na bieżąco powinniście ogarniać wszystko.goodbye 2012 thanks for the memories






 -wasza Nastka

niedziela, 30 grudnia 2012

Powiedz co o mnie wiesz Jak dobrze mnie znasz


Podsumowując wczorajszy dzień pomimo to ,że był strasznie zabiegany mogę go z czystym sumieniem zaliczyć do tych jak najbardziej dobrych -rano zdjęcia,powrót do domu,do Marty,znów do domu,na 18-stkę (ogólnie potańczone  i całkiem spoko) no i znów do Marty.Miły poranek i znów do domu.W tej chwili powinnam siedzieć z moimi pysiaczkami lecz dopiero jutro  sobie za to odbijemy.A teraz jestem jakaś strasznie zmęczona nawet gorąca,długa kąpiel i dobra  książka mi nie pomogły.Obejrzałam przed chwilą jedne z dwóch ostatnich odcinków Plotkary i chyba znów zabiorę się za czytanie cudownej książki -kwiaty na poddaszu.Może się odprężę i odpocznę przed jutrzejszą imprezą.


 Poznajmy się – ja nazywam się samotność
Zaśpiewaj ze mną
Jakbyś była drugą zwrotką
Przeżyjmy coś – tak głupiego jak ta prośba
Zmieńmy tak świat
Byśmy mogli w nim pozostać
Już lepiej nam, już lepiej nam,
już lepiej nam, już lepiej nam






 http://nastkaa.soup.io/ - klik

nowości


I never dreamed that I'd meet
somebody like you


***






 
niewielka część naszych wczorajszych zdjęć
   przy współpracy z niezastąpioną Olą  

sobota, 29 grudnia 2012

with you

                                                                      
Wstajesz rano bez żadnych perspektyw, bez życia. Tak naprawdę, gdybyś tylko mógł, gniłbyś w tym łóżku kilka kolejnych godzin. Wstałbyś jedynie po to by skorzystać z łazienki, wsadzić co kolwiek do ust i zaszyłbyś się w ciemnościach swojego pokoju do kolejnego ranka, mając pieprzona nadzieję, która de facto jest zawsze złudną, że kolejny dzień przyniesie w końcu choć odrobinę tego cholernego szczęścia, którym niektórzy ludzie aż rzygają. Nie dzieje się nic. Kompletnie nic. Zerkasz z przyzwyczajenia na telefon, licząc , że będzie widniała tam koperta, która poprawi Ci humor przez ułamek sekundy, nie ważne jaka byłaby treść, nie ważne czy ten pierdolony szpikulec w sercu wbiłby się dalej, ważne byłoby od kogo jest ten sms oraz to jaką dawką nadziei napełnia Twój umysł. Nie przychodzi nic. Zasypiasz po raz kolejny. Tracisz orientację, czy życie jest snem, czy sen jest życiem.
                                                            




idę wysuszyć włosy i na zdjęcia.pa                           

piątek, 28 grudnia 2012

''Chciałem w każdej minucie, a nawet w każdej sekundzie wiedzieć, że właśnie się zabijam.''







czy samobójstwo jest grzechem?

autoportret odczuwalny


MARZENIE NA NADCHODZĄCY ROK -  mieć pistolet,który was wszystkich pozabija bum bum bum i po was krew,dużo krwi.chujnia

Patrzą na mnie,
więc pewnie mam twarz.
Ze wszystkich znajomych twarzy
najmniej pamiętam własną.
Nieraz mi ręce
żyją zupełnie osobno.
Może ich wtedy nie doliczać do siebie?
Gdzie są moje granice?
Porośnięta przecież jestem
ruchem albo półżyciem.
Zawsze jednak
pełza we mnie
pełne czy też niepełne,
ale istnienie.
Noszę sobą
jakieś swoje własne
miejsce.
Kiedy je stracę,
to znaczy, że mnie nie ma.
Nie ma mnie,
więc nie wątpię.

heheszki


miły dzień z siostrzyczkami

moje dwie wariateczki i dominika mistrz drugiego planu

nastka co za twarz
 DOMINIKA TO MÓJ ZIOM

przyczajony Olek



robimy gofery


człowiek nigdy nie pozbędzie się tego o czym milczy



Na całym świecie ludzie siedzą przy stołach i biurkach, śmieją się z żartów, boją o pracę, dzieci, kochanków i pieniądze. Ale nie ja. Nie ja. Będę szczęśliwy, jeśli tylko nie zapomnę, jak się przełyka. Jak zaczerpnąć kolejny oddech. Ponieważ to boli bardziej, niż kiedykolwiek myślałem. Niż sobie wyobrażałem
— Danse Russe 


PS wstałam i lecę się szykować na długiii dzień z moimi pysiaczkami/Barchów

czwartek, 27 grudnia 2012

Abyście nigdy nie zwątpili, nie znużyli się, i nie zniechęcili.

Mogę wstawać rano i robić ci śniadanie, mogę dotykać z czułością 
twoich dłoni, mogę na ciebie patrzeć i nie mówić nic, mogę być,
 a potem znikać, jeżeli nie chcesz czuć przy sobie mojej obecności. 
Mogę stać w deszczu i całować twoje usta, raz gorące, raz zimne i 
myśleć o tym, o czym myślisz. Mogę patrzeć wciąż w tę samą stronę, 
co ty lub patrzeć w przeciwnym kierunku i mówić ci, co się 
dzieje po drugiej stronie. Mogę opowiadać ci historie, które we 
mnie mieszkają i malować maki na ścianach przez cały tydzień
 i zamalowywać je po twoim powrocie, jeśli nie przypadną ci do gustu.
 Wszystko jest kwestią smaku, chwili, sposobu patrzenia - wykorzystaj
 to wszystko jak możesz, bo za sekundę wszystko może się zmienić 
i nigdy już nie zobaczysz cienia mojej sylwetki na ścianie. 
Bierz mnie garściami, oddychaj moim powietrze i nie patrz 
mi zbyt głęboko w oczy, bo każdy kolejny rozbitek jest tam 
zupełnie sam i nikt mu nie pomaga, gdy tonie z uśmiechem na twarzy.

nikt nikogo nie kocha



Świat stanął w ogniu
Nikt oprócz Ciebie nie mógł mnie uratować
Dziwne, do czego może zmusić
głupich ludzi pożądanie
Nigdy nie marzyłem, że spotkam
kogoś takiego jak ty
Nigdy nie marzyłem, że stracę
kogoś takiego jak ty
Nie, nie chcę się zakochać
(bo ten świat tylko złamie ci serce)
Nie, nie chcę się zakochać w  Tobie


 

dzisiejszego dnia,wieczora odpływam przy tej piosence
i wokół cicho  cichuteńko 
zachłannie łapię każe słowo,
dźwięki otulające moje serce  
i każdy smugę światła na suficie 
i każdy odgłos skrzypiącej drewnianej podłogi 
i coraz więcej ludzi ,człowieka jakby mniej
moja nieludzka euforia 

Ostatnio gdy nie siedzę z M. znów zabrałam się za to co mnie odprężą i co szczerze uwielbiam-książki.
przeczytałam drugą część Delirium(POLECAM!!!) , wczoraj  Hera moja miłość
a dziś zabrałam się za PS Kocham Cię. Zamierzam do końca ferii świątecznych przeczytać wszystko to  zalega u  mnie na komodzie i czeka już sporo czasu.Właśnie skończyłam oglądać film z bratem,uśmieliśmy się ,że ojejuu.Róbmy to częściej,really.Przyszło mi teraz do głowy ,że siedzenie do godziny 15 w piżamie jest trochę niestosowne i właśnie z racji tego idę poszukać jakiejś wygodnej bluzy,t-shirtu,leginsów i cieplutkich skarpetek.zmykam

nic dodać nic ująć


pomimo tego ,że te święta w żadnym stopniu nie były wesołe  dodaje kilka zdjęć 
z tych nielicznych pozytywnych chwil


szczere życzenia prosto z serducha joł


z serii *z moją głową nie jest najlepiej,śmiejcie się*


efekty przerażającej nudy

PS to były chyba ostatnie filmiki jakie tu dodałyśmy hahahhahaha

poniedziałek, 24 grudnia 2012

śwąteczny poranek


♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
















wstałam około 10,doczytałam książkę i staram się poczuć świąteczną atmosferę.niech ten dzień będzie piękny.Panie Boże pod choinkę poproszę odrobinę spokoju i szczęścia na nadchodzący rok.jeszcze raz - wesołych,radosnych,rodzinnych świąt!

+jedzonka*_* na ,które czekamy chyba zaraz po prezentach najbardziej heheszki 



lalalalalala last christams



♥ ♥ ♥

jaki pysiaczek *_*



 jakie to były święta bez tych wszystkich pięknych światełek


 
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥







ŚWIĄTECZNE PIOSENKI ♥

niedziela, 23 grudnia 2012

reset.zapominamy.będzie lepiej.dobrze.będzie naprawdę dobrze.



WESOŁYCH MISIE


Kochani niewątpliwie Święta Bożego Narodzenia, to czas miłości, radości, przebaczania, ale także jest to czas refleksji i spotkań rodzinnych.Święta to taki czas ,w którym musimy się zastanowić nad swoim życiem,przeprosić,pogodzić się i podziękować za wszystko a także  nie powinniśmy,nie możemy się smucić ponieważ jest TO CZAS RADOŚCI a nie łez,uśmiechu na twarzy a nie opuchniętych oczu .Więc ja pomimo wszystko nie pozwolę pewnym osobom zepsuć tych paru chwil na które tak długo czekałam..BĘDĘ SIĘ CIESZYĆ.Martyna,najukochańsza siostro sprawmy sobie nawzajem cudowne święta,nie dajmy się temu wszystkiemu,jak co roku.Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz,one przyjdą same  .Teraz czas na jakieś życzenia-Chciałabym żeby każdy z was,każda osoba,każde bijące serduszko było szczęśliwe mogąc spędzić te piękne dni wraz z rodziną i  przyjaciółmi  bo to jest według mnie najistotniejsze.Życzę wam miłości,miłości i jeszcze raz miłości bo ona jest w życiu najważniejsza i nadaje sens każdej drobnostce.Pogódźcie się,załagodźcie swoje spory,dajcie drugą szansę ponieważ właśnie te najpiękniejsze święta mamy tylko raz w roku i każde poszczególne możemy przeżyć tylko raz lecz wspomnienia z nich niech zostaną w nas na całe życie dlatego muszą być  same dobre,pozytywne inne nie wchodzą w rachubę.Zacznijmy nasze życie od nowa ,z nowymi nadziejami,planami i marzeniami,niech te święta będą początkiem nowego lepszego życia.ja w to wierzę i wy musicie.niech ogarnie nas  magia świąt.




jednak tysiące pytań zostaje bez odpowiedzi

ciężko mi tylko rozumieć dlaczego tak musi być.czemu wszystko musi być okrutne
dlaczego nawet w tym pięknym świątecznym czasie nie może być normalnie,chciałabym raz usłyszeć 
"jak dobrze,ze jesteś" bez żadnego wypominania,dogadywania,krzyku i łez.
ale wiem ,że jeżeli będę myślała ,że jest dobrze tak właśnie się stanie.
będę silna chociażby dla samej siebie.
pozytywne myślenie=energia na każdą kolejną minutę
JEST DOBRZE, TE ŚWIĘTA BĘDĄ PIĘKNE





pierniczki obowiązkowo upieczone!



 i pare zdjęć z tamtej wigilii również obowiązkowo musi być





co robiłam jak mnie nie byłó-posprzątałam w pokoju i na całej górze(wszystko błyszczy),przeczytałam książkę,wypiłam herbatkęi chilloutowałam z M.(dziś to prawie do dwunastej w nocy ale ok hahahha dobrze ,że blisko mieszkamy)trochę pakowałyśmy prezenty,trochę śpiewałyśmy kolędy - dzień jak co dzień(i tak od piątku).Dzięki kochanie ,że nie muszę sama znosić tego wszystkiego.*nie musimy.zobaczysz będzie dobrze,jutro a raczej dziś wpadnę z prezentem i spędzimy razem calluuuuteńkie święta.życzę Ci wytrwałości,miłości,miłości,miłości,prawdziwych dobrych przyjaciół,sprzątania u mnie w pokoju,pięknych prezentów,żebyśmy pojechały gdzieś na fajne wakacje i latem jeździły duuużo na rowerkach a także szczęścia,spokoju,dobrych ocen z matematyki i większej liczby przegranych zakładów ze mną bo dobrze na tym wychodzę,tego żebyś budziła mnie rano i w środku dnia wpadając w piżamie z kakałkiem,denerwowania naszych braci,wspólnych tradycyjnych długich wieczorów i kolejnych świąt spędzonych ze mną,dobych obiadków,spokojnej Anki,duużo kasy żebyśmy mogły jeździć na zakuupyyy,uuuuuuuuubrań,zdrowia,udanego sylwestra i czego tylko sobie  życzysz.dobra siostra masz dziś ładnie wyglądać w końcu Wigilia walniemy sobie fotkę i tu wstawimy a ja tymczasem zmykam bo się zasiedziałam a tu już po drugiej, bay bay koty ,wesołych.


 dla tych ,których przy nas nie ma



będzie dobrze.dam radę ale i tak was nienawidzę.dobranoc

tylko pustka

nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was nienawidzę was

Kradną mi szczęście. Biorą garściami. Nie mogę na to patrzeć. Też powinnam być szczęśliwa przecież prawie święta

Tak właśnie działa ten świat.
Umieram.Tonę.

sobota, 22 grudnia 2012

środa, 19 grudnia 2012

BAJOS

Cześć wam,oficjalnie stwierdzam koniec nauki w tym roku.
Była wywiadówka,oceny całkiem całkiem ale jak zwykle mogło być lepiej.5 z wosu za egzamin,
jestę politykę.ogólnie ostatnio parę dobrych ocen  wpadło mhm 6 z polskiego,5 z angielskiego i edb.lubie to.jutro  zrobię dobry uczynek i pojadę wspomagać ludzi w domu starców a w piątek jasełka.nie to ,że coś ale ledwo mówię a co tu myśleć o śpiewaniu ale okeeej.

cały dzień z M.,jak zwykle.fajnie sobie wracać o 22 do domu,spoko.teraz lecę ogarniać się i spać.
jutro już lajtowo,ajj w końcu.




I WANT CHRISTMAS

poniedziałek, 17 grudnia 2012

wszędzie ciemno,ja+książki&laptop.NIE CHCE JUTRA

Hej głuptaski.Jest w pół do drugiej w nocy a ja nie śpię,a to czemu?a temu ,że miałam niepohamowaną ochotę po tak ciężkim,głupim i męczącym dniu na filiżankę ukochanej kawy.mama powiedziałaby pewnie ,że "osoby w moim wieku nie mogą spożywać takich napojów bo to niezdrowe " ale cóż to tylko ja,Nastki  tak mają.Więc moja kooochana Olu z racji tego ,że nie zasnę prędko napiszę Ci rozprawkę o Napoleonie na jutrzejszą historię a ty nadal możesz nazywać mnie kwiatuszkiem,omomommm.Ogólnie to w sumie dzisiejszy a w sumie już wczorajszy dzień był beznadziejny w każdym słowa tego znaczeniu ale od 90 minut mamy już 18-stego grudnia więc cały ten syf poszedł w zapomnienie.Nie rozumiem jak mogliście nam to zrobić,tak skrzywdzić.taaaaakkk zgadza się do was mówię moi drodzy NAUCZYCIELE.tyle kartkówek,sprawdzianów i odpytywania przed samymi świętami,disgusting.ale cóż my biedni uczniowie niestety musimy się podporządkowywać osobom z "góry".dziś tylko kartkówka z chemii i polskiego,damy rade.a w myślach tylko jedno*niech nie będzie tej głupiej kartkówki z matematyki,niech nie będzie tej głupiej kartkówki z matematyki,niech nie będzie tej głupiej kartkówki z matematyki*.Dobra życzę wszystkim ,którzy jakimś cudem nie śpią (tak jak ja) niepoprawnie  kooooolorowych snów i buziaki na dobranoc.

+Olcia ukradłam ci

Załamanie nerwowe, dzwoń po pogotowie Załamanie nerwowe, po pogotowie dzwoń



Taka ja jestem dziś zmęczona
Tak mi dzisiaj bardzo źle
Proszę weź mnie do doktora
Proszę weź uratuj mnie

Już nie mogę, ja umieram
Już nie mogę, nie!


Nie ogarniam, Jezus Maria,
Nie ogarniam, nie



niedziela, 16 grudnia 2012

ostatni ponidziałek do szkoły w tym roku-przeżyjmy to wspólnie















takie z nas bestie.
sprawdzałam  wyniki z egzaminów,GŁUPIE BŁĘDY. jutro poniedziałek co mnie nie wpływa na mój
jakikolwiek optymistyczny nastrój.cały tydzień aż do piątku ostro zawalony a jutro sprawdzian z lektury
,której nawet nie chciało mi się przeczytać.pozdrowienia dla Nastki,brawko nie zdasz,nie dostaniesz się do lo,jesteś skończona.ogólnie cały dzień,samotnie w łóżku z książką/filmem & mnóstwem zapachowych świeczek w okół.noo to chyba będzie na tyle.przetrwamy ten tydzień,dam rade.
chcę już te głupie święta.dobranoc


 Gdy pochylisz nade mną twe usta pocałunkami nabrzmiałe,

usta moje ulecą jak dwa skrzydełka ze strachu białe,

krew moja się zerwie, aby uciekać daleko, daleko

i o twarz mi uderzy płonąca czerwona rzeka.

Oczy moje, które pod wzrokiem twym słodkim się niebią,

oczy moje umrą, a powieki je cicho pogrzebią.

Pierś moja w objęciu twej ręki stopi się jakby śnieg,

i cała zniknę jak obłok

-Pawlikowska-Jasnorzewska Maria
 

Baby It's cold outside





uroczo przespana niedziela,powracam do rzeczywsitości


nadal czuję wielką weekendową potrzebę miłości

sobota, 15 grudnia 2012

"Potem kochamy, dopóki nie zaczniemy krwawić, a potem rozpadamy się na kawałki"

w takie wieczory  cierpię na samotność
dokuczliwą,doskwierającą,bezlitosną
zdecydowanie potrzebuję chłopaka,mężczyzny.
miłości trochę,chociaż odrobinę miłości na święta poporoszę
Boże.

to był dobry dzień


witam
 




Bardzo miły dzień.Ostry shopping-zaliczone.potrzebowałam tego.wielogodzinny szał zakupomanii dał mi się we znaki,padam.w sumie jestem zadowolona z zakupów i to nawet bardzo.co najważniejsze sukienka na sylwestra kupiona.ogólnie to kocham wybierać ciuchy komuś,wcale nie nabiłam bratu rachunku na ponad pół tysiąca,wcale.nie musisz mi dziękować.teraz słucham jakichś zamulastych świątecznych piosnek i powoli zbieram się do czytania lektury.a jutro muszę się wyspać choćbym miała spać do 15.
za cały poprzedni tydzień i ten nadchodzący.











miłe spotkanie.miłe przypominanie

piątek, 14 grudnia 2012

Yeah, sometimes I just need a little sunshine And sometimes I need you

znacie to uczucie kiedy w jednym momencie spada z was jakiś ogromny ciężar,kamień który ciążył  na sercu?jasne ,że znacie.
piątek,piątek,piątek,piątek.kocham,uwielbiam.jestem już po egzaminach i cieszę się ,że w końcu mamy weekend,czekałam przecież na to takk dłuuugo.ULGA.wielka,ogromna.co dziś robiłam?
mam w sumie chwilkę więc mogę wam streścić - start 6.50,łazienka,serek,samochód i do szkoły,egzamin,spódniczka,czarny  długopis i zimna hala sportowa.Later - mróz,chłód,czerwone policzki,kościół I w końcu dom - META.niespodzianka urodzinowa dla braciszka STO LAT KUBA,jesteś kucharkę, sprzątaaaanie,lekcje i miły wieczór z M.
przy tobie to ja nigdy nie schudnę.dooobra dietę zacznę z nowym kalendarzem.*uwierz w to uwierz w to uwierz* .teraz chyba już idę spać.jutro znów poranna pobudka i  w końcu upragniony shopping,Warszawa z kotami.lubię to.lalallala posłuchajcie piosenki,cały dzień gwałcę replay





EVERYTHING'S OK




Ciągle dawaj mi nadzieję na lepsze jutro
Ciągle obdarzaj mnie miłością, żebym odnalazła drogę
Przez ten ciężar, który czuję
Po prostu potrzebuję kogoś, komu mogłabym powiedziec "wszystko jest w porządku"

Obudziłam swoją zmęczoną głowę

Wywlekłam się ze swojego łóżka
I powiedziałam: "Jakim cudem ja ciągle podążam dalej?"
Nic nie idzie dobrze, cienie zabrały światło
I powiedziałam: "Jakim cudem ja ciągle podążam dalej?"

Czasami potrzebuję trochę słońca

I czasami potrzebuję ciebie

Ciągle dawaj mi nadzieję na lepsze jutro

Ciagle obdarzaj miłością, żebym odnalazła drogę
Przez to zabałaganione życie, które dla siebie stworzyłam
Niebo wie, że potrzebuję małej

Nadziei na lepsze jutro

Ciągle obdarzaj mnie miłością, żebym odnalazła drogę
Przez ten ciężar, który czuję
Po prostu potrzebuję kogoś, komu mogłabym powiedziec "wszystko jest w porządku"

Oddałam ci swoją nadzieję

Kiedy miałeś wczesne połączenie
I powiedziałeś: "Nie mogę iśc dalej
Teraz potrzebuję tego z powrotem
Bo brak mi całego tego dobra
I nie mogę iśc dalej."

Tak,czasami po prostu potrzebuję trochę słońca

I czasami potrzebuję ciebie

Wszystko jest w porządku, wszystko jest w porządku

Czasami potrzebuję trochę słońca
I czasami potrzebuję ciebie



Hope for a better day
jak ten czas szybko leci-mówiłam a dokładnie pisałam to na tym blogu już chyba setki razy ale lubię czasem stwierdzać rzeczy oczywiste.prędkość,ciągły bieg czasu  pochłania nas ,irytuje,smuci i na nowo zaskakuję.nie chcę tego bo wiem ,że kiedyś przyjdzie taki dzień kiedy  wszystko przeminie,cała młodość,wspomnienia,przyjaźnie-cała ja.od koniuszków  palców do czubka głowy  chcę być zawsze młoda,wolna,nieproblematyczna.z każdym dniem staję się coraz to starsza,grubsza,poważniejsza na razie może  te zmiany są znikome ale boję się,obawiam ,że kiedyś przypadkiem zasnę jak gdyby nigdy nic z książką przed kominkiem i  wszystko,całe moje życie będzie jak jeden krótki sen.obudzę się jako sześćdziesięcioletnia babcia,z kilogramem zmarszczek i kolorem siwym dominującym w mojej fryzurze,ale to nieważne z tym bym sobie poradziła ale najgorszym było by obudzić się z myślą *co ja do cholery tu robię,moje życie było bez sensu,nie zrealizowałam swoich planów i spełniłam marzeń nawet nie dążyłam do ich realizacji,jestem w dupie* NIE CHCĘ TEGO.nie chcę dorosnąć,to straszne. dobranoc

środa, 12 grudnia 2012

mordeczko waraciku GRUBO


 a gdy nam się nudzi^

 

 I am sleeping with your best friend,
How do you like me now?
How do you like me now?





Come on, get drunk, you know you wanna,
Come on, get drunk, get drunk,
Get drunk, get drunk, get drunk,
Get drunk, get drunk, get drunk.


W tym wieku może się wielu rzeczy nie rozumie, za to czuje się głębiej, niżby się rozumiało.


Human przeszedł,daliśmy radę.Czekam na wyniki.Zmarzłam trochę,trochę na zakupach,trochę prezenty.prezenty,prezenty! Resztę dnia zamierzam spędzić w łóżku,w ciepłych skarpetkach i kończąc "List w butelce"odprężyć się przed jutrzejszym piekłem.No to jutro najgorsze - przyrodnicze.

wtorek, 11 grudnia 2012

nadzieja

A jutro?a jutro to ja liczę na szczęście,amen

zabij


strzelaj

za dużo złych emocji  za dużo złych emocji za dużo złych emocji  za dużo złych emocji
 za dużo złych emocji  za dużo złych emocji za dużo złych emocji  za dużo złych emocji 
za dużo złych emocji  za dużo złych emocji za dużo złych emocji  za dużo złych emocji 
za dużo złych emocji  za dużo złych emocji za dużo złych emocji  za dużo złych emocji
za dużo złych emocji  za dużo złych emocji za dużo złych emocji  za dużo złych emocji



kiedy to było?dwa lata temu hmm 
Paula<3


 

poniedziałek, 10 grudnia 2012

Painless

sny o tobie? mogłabym mieć codziennie


 Poniedziałek -nie tak źle ,dosyć pozytywnie.Ogólnie to jestem zadowolona z niespodzianki(KUBUŚ  braciszku jesteś cudowny♥).Sylwester?w sumie jedna baardzo ciekawa propozycja  odpadła ale to nic, nadrobimy to  może balem w stylu lat 80/90? mhm zobaczymy.bądźmy dobrej myśli :> Ogólnie to muszę iść i kupić prezent urodzinowy bratu a zuupełnie nie mam pojęcia co.Święta blisko,sylwester nadchodzi,robi się miło.Noo to chyba na tyle przyjemnych rzeczy-Nie dopuszczam do siebie myśli ,że od środy do piątku mamy egzaminy.Słabo mi pójdą.Przeczuwam to.Wiem to.



Jutro natomiast chyba odpuszczam sobie szkołę.Wyluzuje,odpocznę,wyśpię się i "przygotuję " na testy(czyli będę cały dzień leżała w łóżku czytała albo oglądała filmy- do przewidzenia) Znaczy ja naprawdę jestem ambitna i się będę uczyła,really.dobra myśl.A co poza tym?hmmm są i próby na jasełka w szkole ogólnie ostro grane ale wcale nie widzę tego dobrze ale cóż jak trzeba to trzeba.Dzisiejszy dzień szybki,krótki i nerwowy.Sprawdzian z niemieckiego ,który znając życie zawaliłam,roraty,zakupy i o 19 w domu.Stwierdzam ,że zjadłam dziś za dużo słodyczy.No to żegnamy się z ukochaną marką Haribo,bay bay boo się pochoruję.Olcia nie śpimy w kościele,nie śpimy heheszki.Dobra w sumie nie mam nic więcej do napisania nooo chyba,że najdzie mnie potem ochota.My tu gadu gadu a film się sam nie obejrzy więc żegnam was,buźka pa



"zachowam to dla siebie,nie powiem im,zachowam to dla siebie,nie powiem, nie
powiem.noo dobra dziewczyny a wiecie co[...]"




piękny,chcę go

moja logika


co ty masz na głowie dziecko?hahah


świetna piosenka


Drzwi otwarte jak ramiona mojej miłości, bezbolesne z wielką bliskością
 Do not spray into eyes – I have sprayed you into my eyes.
 


najlepsi




starooocie,jakie mordy oo booziu



xo xo