poniedziałek, 29 października 2012

no to nie pośpimy

romansuję sobie właśnie z tymi dwiema 
historio&matematyko  - 
I hate everything about as

zimowy poniedziałek



jestem matematykę ,5 z matmy- szoook.3 piąteczki jednego dnia?zgadza się:>
 siatkówka i dodatkowy angielski i do domu teraz biorę się za lekcję i napiszę
tu coś jak ogarnę wszystko na jutro.
coraz bliżej wolne,coraz bliżej

niedziela, 28 października 2012

i nagle czujesz że Boga nie ma, a życie to syf

nie mów już nic

wstaję a za oknem biało,śnieg.nie mogę się jeszcze do tego przyzwyczaić.koniec weekendu.ale na szczęście tylko trzy dni do szkoły(  ale jakże ciężkie) i znów wolne,uf.w sumie wczorajszy dzień poprawił mi trochę humor,trochę z Dżej,trochę bitwa na śnieżki,trochę spacer w śniegu,trochę zamulanie pod kocykiem.very very very great.niedziela? zdecydowanie nudno,zimno,smutno.dopiero wstałam i już jestem zdenerwowana.DZIĘKI.nie wiem czy tu jeszcze coś napiszę dziś,nie wiem czy mam na to ochotę.
wiem jedno,niektórzy ludzie nigdy się nie zmienią,zawszę będą tacy sami,ŹLI- bezuczuciowi,zimni,wulgarni i znienawidzeni prze ze mnie.przepraszam nie ludzie lecz jedna jedyna  osoba.to chore,nienaturalne i wręcz  nieetyczne żebym odczuwała aż tak negatywne uczucia wobec ludzi ale po prostu inaczej się nie da.chciałam to zmienić nie raz,dwa lecz tysiące razy.co mi po tym?nothing.ty się starasz z całych sił a i tak dostajesz po dupie.always.po prostu odbieracie mi chęci do życia,jakiegokolwiek.bo jak żyć to mocno i z całą energią-szczęśliwie a nie tylko "marnie" egzystować pośród ludzi,ludzi którzy są szczęśliwi a ich szczęście potrafi cię wpędzić w depresje.z zazdrości.



idę czytać,zapomnieć i pogrążyć się w romantycznych opowieściach o miłości,rozstaniu i poświęceniu.bo gdzieś tam 
istniejąte dobre strony tylko kolejny raz muszę je odnaleźć. 

sobota, 27 października 2012

życie bez śniegu było prostsze


WITAJ ZIMO
pizgająca złem


cześć wam,cześć zimo,cześć szaliki,czapki,rękawiczki,przemoczone buciki,mokre włosy,śniegu,-10 stopni C  HELLO  WSZYSTKIEMU  CO ZIMNE 


a teraz pare zdjęć z tamtej zimy 



mistrzee
♥♥♥



hahaha


DŻEJUŚ

sama ja i mój kot

sama ja wyszłam jak dziecko




martyś

i znów Julka:>

i znów martyś



że luty -  że urodziny

dębyyy


kuuucyk


18  luty,ostrówek






23 na zegarku,zmykam po herbatkę,pod kołderkę  i do książki bay kochani ♥ 




piątek, 26 października 2012

My heart sinks as I jump up Your hand grips hand as my eyes shut




summer  baby ,  where are you?





 

Friday,pobudka,śniadnie,szkoła,dom,kościół,zamulanie przy herbacie z dziewczynami,dk &"koncert" i powrót do domu,pizgało złem auu moje paluszki.weekendzie trwaj.milusio




środa, 24 października 2012

247 dni do wakacji


HELLO EVERYONE



no  to z główki mam również środę wynudziłam się na tych wszyyystkich lekcjach ale przeżyłam.co tam u was?czytacie to?no dobra to o czym dziś tu napiszę?hmm może o tym jak bardzo ostatnio odczuwam znudzenie.NUDNOO,nudnooo,bardzo nudno.niech w końcu coś się wydarzy super,extra pozytywnego i  tak żebym to na długo zapamiętała.życie poniedziałkowo-piątkowe nie przysparza mi wielu  problemów jednak wolałabym to wymienić na spokojne wakacje poza domem.nie mówię ,że oczekuję paru miesięcy ale chociaż siedem albo czternaście dni- tydzień słońca,uśmiechu i tych dobrych myśli.oderwanie 
                                                                                     się od rzeczywistości,takkk to by było coś.

   
 Sometimes it feels like I've been trapped for years
 Soon I'll be gone
Soon I'll be gone
 Love is so old, all we ever knew for sure, knew for sure. 

 


 


 powinno być troszkę cieplej 
słoneczko przybywaj





no to dobranoc pysiaki 

wtorek, 23 października 2012

unhappy



“ Jestem samotnością
   Jestem wolnością.
   Jestem lękiem.
   Jestem psychologiem.
   Jestem schizofreniczką.
   Jestem narkomanką.
   Jestem człowiekiem.
   Kim jestem? ”

                                                    — Pamiętnik narkomanki.






każdy człowiek , którego spotykam,
jest ode mnie w pewien sposób lepszy
- tylko tak postrzegam ludzi




październikowa odsłona





 
 




fot : Natalia Jeger

poniedziałek, 22 października 2012

poniedziałek z głowy uf




poniedziałek.jeszcze tylko 4 dni.wtorek -  jak zwykle najcięższy,środa,czwartek i piątek.DAMY RADE.
zapowiada się dosyć pracowicie.jakoś ostatnio brak mi weny do tego bloga,nie wiem sama czym jest to spowodowane.możliwe,że rutyną w jaką popadłam.maybe.w sumie to moje życie ostatnio opiera się dosłownie na kilku rzeczach.wstaję przed siódmą,włączam muzykę,idę do łazienki  ogarniam to co jest możliwe do ogarnięcia,ubieram się, jem jakieś musli z jogurtem lub tosty,czasami herbata,powtarzam notatki,jadę do szkoły,nudzę się na tych wszystkich lekcjach potem jakieś kółko no i spacerkiem do domu.Pierwsze o czym myślę po przejściu przez próg to zdecydowanie lodówka( w gruncie rzeczy to
 jedzenie to moja pasja,mogę się przyznać UWIELBIAM wchłaniać te wszystkie pyszności)


następnie ogarnia mnie mania laptopa(obowiązkowo kołdra,herbatka i coś słodkiego)I  siedzę tak godzinami marnuje czas.i tak do 18,robie wszystko byle by tylko lekcje nie wpadły  mi w ręce czyli oglądam seriale,między innymi piszę coś tu,oglądam jakieś ciuchy,słucham i szukam piosenek,czytam jakieś blogi,facebook.później ogarnę ciuchy na następny dzień(oczywiście najpierw przerzucę całą szafę,narobię burdelu  w pokoju po to tylko aby wybrać najzwyklejsze rzeczy-typowe ahh typowe.)

i  zaczyna się okres "próbuj się uczyć,naprawdę ci to wychodzi,wierze w Ciebie Klaudynko jesteś przecież taka mądra,te zadania z matematyki naprawdę nie gryzą".no i w końcu najbardziej wyczekiwany przez cały dzień odpoczynek(chociaż leżałam po szkole pare godzin i oglądałam seriale,przecież jestem taka zmęczona) czyli -jakieś ziółka albo zielona herbata,piżama,książka i tak w kółko.bla bla bla jakie TWOJE życie jest ciekawe moja droga.czasem jedynie jakieś weekendy urozmaicają moje cudowne życie.oo a to właśnie to co robiłam w ten łikend.Zdjęcia ( jestem ciekawa jak wyszyły,jak  je dostanę to na pewno coś zobaczycie.)I promise.




a tak w ogóle to dobry ze mnie 

pasztet.ale co tam.












lecę ogarniać lekcje,xo xo

niedziela, 21 października 2012

niedziela

książki dziś dotrzymają mi towarzystwa,niech ten dzień się skończy.

die die die

Zamykam oczy. Ale nie umieram
mam prawo do płaczu.
znów nie mam siły wstać i walczyć
 o następny tak cholerny dzień.






 five months 

sobota, 20 października 2012

10 ostatnich dni października


lonely



PAŹDZIERNIKU JESTEŚ NUDNY
wróćmy do września

kolejny weekend,znowu godziny mijają jak pędzone wiatrem.kolejny raz nie mam na nic siły a przede mną cała masa nauki.always the same.chciałabym zatrzymać się w miejscu w moich czterech ścianach,otulona kołdrą,pośród tuzinów książek i dobrych piosenek.tak po prostu niech to wszystko się zatrzyma.niech czas płynie tak powoli,powolutku,bez pośpiechu,delikatnie bez zadrapań,ran i chaosu.żyjmy jesienią.bo jesień - najpiękniejsza pora roku. kolory, atmosfera, grube swetry, ciepłe skarpetki, kubek gorącej czekolady lub herbaty. samotnie spędzając  wieczory  na parapecie, mogę zwalić wszytko na pogodę. "no przecież pada? nie widzisz?" i zatracam się w kolejnej książce, kolejnym lepszym świecie niż nasz, ten tutaj. a spacerując w deszczu nikt nie widzi łez. każdy skupia się na sobie i rodzinie, na tym, na czym mu zależy. nikt nie zwraca uwagi, że gdzieś pomiędzy budynkami stoi przemarznięte dziecko. spieszą się.tak cholernie się spieszą donikąd. Od jutra będę nowa-lepsza
,kreatywniejsza,grzeczniejsza ale nie dziś.do jutra jeszcze wiele czasu,wiele spraw do przemyślenia,wiele tak odległych wspomnień do przeanalizowania na nowo.kiedyś czyny,teraz skutki i wnioski.Everything start from something if you belive.jutro chcę być ponad wszystko





 i cały wieczór z tą piosenką,I like it



dzisiejsze







 ładna bluzeczka,ładna




młodzi,uczuciowi ale tacy  bezradni


czasem fajnie by było znaleźć się gdzieś indziej,tak po prostu.bez powodu pożyć innym życiem.


***

macie do mnie jakieś pytania?

to proszę tutaj -- FORMSPRING

***


idę spać,odpocząć,przemyśleć i wyluzować.xoxo