P R Z E Ż Y Ł A M
co z tego ze bylam na trzy godzinnej mszy
co z tego ,ze prawie umarłam ze stresu
co z tego ,ze stalam na srodku i tyle twarzy się na mnie patrzyło
dałam radę i jestem z tego strasznie strasznie dumna
uf jak dobrze
siedze sobie z Martyną pewnie nie będziemy spały całą noc ojj tam
kocham spacerować wieczorami gdy jest tak ciepło
jutro z Olą obejrzymy sobie film mmhm
majówkę czas zacząć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz