Jak para zmieniam stan, unoszę się do chmur, spadam kulami gradu, topnieję u Twych stóp.

 

 wczoraj całkiem przyjemny wieczór z dziewczynami i oglądanie już chyba po raz setny-LOL'a

dzisiaj w burzowy poranek kościół i powrót do domu w deszcz.natomiast  wcześniej film,teraz -laptop 

wieczorem może pobiegam a jutro szkoła.powoli za oknem się rozjaśnia,

wraca pogoda.macie do mnie pytania? - k l i k . w planach na dziś mam

 jeszcze naukę najcudowniejszej  matematyki  ale tak szczerze? bardzo w  to wątpię.wiecie co?  umiechajcie się często.cieszmy się.żyjmy. 

+ posłuchajcie koniecznie piosenki,która dziś znacznie poprawiła mój humor xoxoxoxo

 Wiszę nad ziemią centymetr albo dwa,
Zazdrość i nienawiść jak mrówki błądzą wśród traw,
Zamykam oczy i liczę do trzynastu,
Nim zajdzie słońce tęsknić za Tobą będę znów.

 * * *

18  dni