WTOREKdeszczWTOREKdeszczWTOREKdeszczWTOREKdeszczWTOREKdeszczWTOREKdeszcz
ja chyba O S Z A L E J E
czternasty sierpnia,wstałam (obudzona) około godziny 10 yszzzz zjadłam tosta i poszlam czytacskonczylam jedna ksiazke,zaczelam druga.kurcze zaraz koniec wakacji,czuje jakis niedosyt ZDECYDOWANIE.wykąpałam się i teraz czekam aż wyschną mi włosy pijąc jakieś ziółka
potemmm lecę na "rodzinne spotkanie" .a co później? zobaczymy jeszcze.mam ochotę na kolejny filmowy wieczór.czemu nie.bozee tak sie dzis popatrzylam w lustro i to co sie w nim odbijalo wygladalo dzis znacznie gorzej niz zawsze.niedobrze mi.
ooo wlasnie to COŚ odbilo. się wspomnianym wczesniej lustrze
fuuuu
mam tyle zdjęc a nie mam czasu nawet ich ogarnąc.tylko pojawi się slonko i znow beda nowosci.
kawa obecna , kot tez -lecimy dalej |
to tylko malo znaczacy obrazek nic nie wnoszący do twojego zycia ,przegladaj dalej |
trzeba powoli ogarniac sie do szkoly - tak powiedzialby ktos inny ale nie ja ,hahahahhaha nie mysle o tymm
ja mam wakacje i niech tak zostanie wiecznie. EVER
lubie to zdjecie mhmm |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz