minął poniedziałek ,zakończony niemieckim i wstawionymi dwiema "bardzo dobrymi" z owego przedmiotu - zdecydowanie lubie to.dowiedziałam się ,że mam zawody w środę spoko a poza tym boję się tej soboty mam nawet chęci i jakieś tam uczucia podobne do motywacji czy coś ale jednak jedna sobota wyjęta z życiorysu. nie lubię tracić wolnych dni.zdecydowanie nie lubię!ale cóż jak trzeba to trzeba.boli mnie lewe kolanko tak to jest gdy olewa się ćwiczenia przez 8 dni.brawo Klaudynko brawo. siedzę sobie,zapominam,myślę , zapewne zaraz obejrzę sobie "Trzy metry nad ziemią" będę opychała się słodyczami co w ostatnim czasie jest u mnie czymś całkiem normalnym można by rzec ,że nawet rutynowym(widać już ,widać zbędne kilogramy ajj) potem wezmę książkę od fizyki i ukochany atlas za którym się stęskniłam i będę nadrabiała zaległości edukacyjne.pogrążę się w cudownej atmosferze nadchodzącego tygodnia i będę się rozkoszowała tym jakże "cudooooooooownym"stanem
nawet lubię to zdjęcie |
dla podkreślenia wszechogarniającej WIOSENNEJ atmosfery
głupie ale kochane hahah |
Wish the best for you
Wish the best for me
Wished for infinity
If that ain't me
Wish the best for me
Wished for infinity
If that ain't me
ładne połączenie ,bardzo ładne |
bay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz