wtorek, 29 października 2013
niedziela, 27 października 2013
Nesseber
takie małe wspominki z wakacji.
teraz idę zrobić obiad dla mojego kochanego
braciszka a potem długa,odprężająca kąpiel
#zniszczona #total #spać
Party all night.Czuję się zniszczona totalnie.
Ale jest lepiej.Powoli zauważam słońce.
czwartek, 24 października 2013
bezwiednie
wdech
i wydech
wieczór zepsuł wszystko,
a to byłby dobry dzień,
jeden z niewielu w ostatnim czasie.
środa, 23 października 2013
wtorek, 22 października 2013
poniedziałek, 21 października 2013
do utraty tchu
Tak bardzo lubię noce.
Szczególnie te przesycone ciszą.
Gdzie wśród szarych wspomnień jestem tylko ja.Ja i moja ciemność.Ja i moje myśli.Ja i poduszki.Ja i muzyka, uśmiech czy puste słowa. Czasem płacz. Spośród wszystkich moich „ja i" najbardziej uwielbiam to z optymizmem.Bez nieposkładania.Bez zbędnych odpowiedzi.Bez wymyślonej sensowności.Najcudowniej.Kocham niedobór rozmyśleń nad całym tym chaosem,nad tym jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy.Bez wszelkiego pesymizmu.Bo ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy i ważnych jest kilka tych chwil tych na, które czekamy.
Nocami takimi jak ta,skupiam się na przyszłości.Odrzucam przeszłość. Szukam nadziei na lepsze jutro. Łączę rozum i serce w jedną całość.Tylko tyle,nic więcej.Dobranoc.
nie pytaj jak u mnie.
Wszytko zapisane gdzieś w ruchu planet
Jak ma być tak jest
Pogódź się z tym, amen
Nawet jak tracisz cel, doceń każdy poranek
A życie wróci wiarę
niedziela, 20 października 2013
sobota, 19 października 2013
niedziela, 13 października 2013
Zostań, potrzebuję cię tu, to co w sobie mam tylko ciągnie mnie w dół.
sobota, 12 października 2013
#trip #tour #wycieczk #znajelpszą #klasą #integracja #góry #Zakopane #Białka Tatrzańska #awesome
Nie wyobrażam sobie,że niedługo będę musiała się z nim pożegnać na kolejne trzy tygodnie.
Będzie naprawdę ciężko.Teraz biorę kolejną porcję leków i szykuję się na 18.To będzie ciekawy wieczór.
Uciekam,w wolnej chwili wstawię tu jakąś małą fotorelację,
poniedziałek, 7 października 2013
sobota, 5 października 2013
piątek, 4 października 2013
wtorek, 1 października 2013
Oddaj się lub poddaj się.
Ja będę wyć do pustego nieba, choć dobrze wiem, że to i tak niczego nie da,
Będę czekać aż powrócą tu zmęczone echa mego głosu wierząc, że usłyszę Twój wśród nich,
I będę żyć na krawędzi cienia, na ostrzu prawdy nie szukając usprawiedliwienia.
Dla tego losu wszystkich ludzi bez imienia, bo ludzie to przyczyny a znaczenia to skutki.
Znowu wszystko o nas, bez nas.Wchodzę na krawędź jak wtedy gdy byłem ptakiem. Błękit był zaproszeniem wtedy, dzisiaj czerń jest rozkazem.