w sumie Alpy tez niczego sobie
statkiem do Wenecji PRZEPIEKNIE ( zajarane dziecko pojechalo na kolonie i mysli ze jest fajne hahaha )
tak ten dzien zapamietalysmy jako ten w ktorym najbardziej sie zmeczylysmy .upal 45 stopnii w cieniu i 9 godzin w tym miescie robi swoje,. wiem co mowie.ale jest tam magicznie. ta muzyka ,ci ludzie wszystko jest inne.milo wspominam jak na slodyczocholika przystalo wspaniale lodyy i koktajle mmm
moglabym tam mieszkac
wyobrazacie sobie miasto w ktorym nie mozna uzywac zadnego srodka lokomocji oprocz wozka dzieciencego i statkow i takich tam sunacych po wodzie ;o rowerem bys nie pojezdzil haha
'
Blondynki w Wenecji
nogi nogi nogi nogi nogi nogi i tak dalej
mniam
pozer |
ajjj to co kocham czyli ZAKUPY <33333333
xo xo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz