(pomilczmy)
poniedziałek, 29 kwietnia 2013
piątek, 26 kwietnia 2013
nie ma
Oczywiście, że nie ma miłości..
Nie ma i nigdy nie było.
Nawet to cośmy robili.
W żadnym calu nie zahacza o miłość.
Oczywiście, że nie ma miłości..
Pomyliłem się, pomyliłem
Oczywiście, że nie ma miłości..
Można już odetchnąć, można westchnąć
resztki swojego ciepła..
..w resztki ciepła świata.
— 79', Świetliki
środa, 24 kwietnia 2013
Kwiecień i maj, znów mamy wiosnę, Jesteś niedokończonym wątkiem.
dusza.oczy.opuszki palców
nie kolorowe liście i śnieg za oknem
lecz uśmiech i długo wyczekiwane promienie słońca.pochłaniajmy to wszystko.
oddychajmy marzeniami.wiosna.czuj to
niedziela, 21 kwietnia 2013
nie wracajmy
NIE WRACAJMY JESZCZE NA ZIEMIĘ
W OBŁOKACH LEPIEJ SIĘ MARZY
z czystym sercem mogę powiedzieć- wczoraj byłam najszczęśliwszym człowiekiem na świecie
ci ludzie,klimat,wzajemne zrozumienie,zabawa,tańczenie.śpiewanie,przytulanie,warsztaty,
pokazy,belgijka,śmiechy,gala finałowa,koncerty,PaT-Wyszków
dziś jeszcze żyję wczorajszym dniem,czekam na kolejne takie spotkania
nawet nie umiem opisać tego wszystkiego
warto żyć dla takich chwil ,po prostu-
nie wracajmy jeszcze na ziemię!
piątek, 19 kwietnia 2013
I don't even know myself
Tomorrow makes it better
And I wake up to the cold reality
And not a thing is changed
But it will happen
Gotta let it happen
środa, 17 kwietnia 2013
słońce i świat staje się piękniejszy
4 z plusem z matmy- TYLE WYGRAĆ
ostatnio odrobinę lepiej,wróciło słońce,wrócił humor
jutro dyskoteka w gimbazie,piątek zdjęcia i trening,sobota PaT
zapowiada się ciekawie
+ Dżej- ja ty rolki,już,teraz!
poniedziałek, 15 kwietnia 2013
poniedziałek
niedziela, 14 kwietnia 2013
hoot 16 Domi
najlepsza trzecia d! |
dobra ekipa! |
takie bydle,taka bestia |
moje dwie kochane przyjaciółki Dominika i Ola urodziły się 14 kwietnia dlatego też w jeden weekend musiałam zaliczyć dwie imprezy urodzinowe.Pomimo tego,ze jestem chora bawiłam się świetnie- bo w gronie najlepszych przyjaciół.Byłam także na hali i o dziwo wciągnęłam się w ostry nastrój dopingowania.Co z tego,że trochę zmokliśmy,TO NIEWAŻNE.Liczy się zabawa :)W dwa dni zjadłam tyle niezdrowych i kalorycznych rzeczy,że przez cały tydzień powinnam za to pokutować ale znając życie- nie będę.Pogoda coraz bardziej mnie zadowala,potrzebuję jeszcze troszkę więcej słoneczka i mniej deszczu.Do egzaminów gimnazjalnych zostało tak niewiele czasu a ja głupia sobie nic z tego nie robię,to źle.Nauka i taniec.Dwa priorytety.Nie mogę zawalić.Dlatego też dzisiejszy wieczór spędzę pod hasłem- "nauka to wszystko"
Ostatnimi czasy targały mną bardzo złe emocje.Nie mogę sobie na nie pozwolić.W końcu przyszła pora na pełną mobilizację.Egzaminy,zawody w Płocku, wystawianie ocen,mistrzostwa i w końcu kolonie na ,które czekam z bólem serca.Do wakacji zostało nam 75 dni,które muszę wykorzystać w pełni.teraz uciekam papcie
piątek, 12 kwietnia 2013
czwartek, 11 kwietnia 2013
auć
powoli dochodzę do siebie
łóżko,dobra książka,leki i choruje sobie dalej
humorze gdzie jesteś?haloo?
środa, 10 kwietnia 2013
Nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli.
Do zrobienia :
*przyzwyczaj się
*nie kłam
*uśmiechaj się
*znajdź rozwiązania
* nie myśl o smutku (przecież go nie ma)
*skup się na tym co istotne
nierozsądnie-rozsądnie próbuję znaleźć siebie.Nową siebie.
Ludzie są szczęśliwi w takim stopniu, w jakim się na to decydują.
ja już zadecydowałam
Wyłączę głos w swojej głowie, który wszystko rujnuje
i znów wyjdzie słońce
Poświęcenie jest miarą każdej miłości.
Bez ciebie jak
bez uśmiechu
niebo pochmurnieje
słońce
wstaje tak wolno
przeciera oczy
zaspanymi dłońmi
dzień -
szeptem
modlę się do uśpionego nieba
o zwykły chleb miłości
- Poświatowska
poniedziałek, 8 kwietnia 2013
łał widzę postępy
Nasti dajesz rade
rozpiera mnie duma
(czyli chwilowy powrót humoru)
nadeszła już chyba pora aby się wam czymś pochwalić
a mianowicie 27 czerwca lecimy do Włoch na Mistrzostwa Europy
nie chce zapeszać ale trzymajcie kciuki!
trening za treningiem,czas nas goni
ZDECYDOWANIE LUBIE TO
teraz nauczę się na dwa sprawdziany z geografii,kartkówkę z kochanej chemii i sprawdzian z matmy i osiągnę pełnię szczęścia.na razie zmykam,łóżko i jak widzicie sami lekcje wzywają xo xo
niedziela, 7 kwietnia 2013
A kiedy nastanie świt, zrobię co trzeba
Przygaś światłaI usiądź na łóżku
Ucisz te głosy
w mojej głowie
I połóż się przy mnie
Nie kłam już więcej
Po prostu mnie przytul
Nie traktuj z pobłażliwością
I'll close my eyes Then I won't see The love you don't feel When you're holding me
— Nathaniel Branden, “Psychologia romantycznej miłości”
sobota, 6 kwietnia 2013
słowo na dziś:
Dystymia
– długotrwałe, przewlekłe obniżenie nastroju o przebiegu łagodniejszym niż w przypadku depresji endogennej. Zazwyczaj pozostaje nierozpoznana i nieleczona, mając przy tym duży wpływ na życie chorego i jego bliskich.
Nieleczona dystymia może trwać nawet całe życie. Zazwyczaj chory tak bardzo przyzwyczaja się do ciągle obniżonego nastroju, że wydaje mu się on normalnym elementem jego osobowości.
Don't panic!
Dystymia
– długotrwałe, przewlekłe obniżenie nastroju o przebiegu łagodniejszym niż w przypadku depresji endogennej. Zazwyczaj pozostaje nierozpoznana i nieleczona, mając przy tym duży wpływ na życie chorego i jego bliskich.
Nieleczona dystymia może trwać nawet całe życie. Zazwyczaj chory tak bardzo przyzwyczaja się do ciągle obniżonego nastroju, że wydaje mu się on normalnym elementem jego osobowości.
Don't panic!
— dwa najbardziej znienawidzone słowa ostatnich dni
mój nastrój ratuję tylko wczorajszy wieczorny trening i noc z Dżej
mam was dość? tak to dokładnie to co chcę powiedzieć
oby dotrwać do maja
muszę.
mój nastrój ratuję tylko wczorajszy wieczorny trening i noc z Dżej
mam was dość? tak to dokładnie to co chcę powiedzieć
oby dotrwać do maja
muszę.
czwartek, 4 kwietnia 2013
środa, 3 kwietnia 2013
jeżeli mam być szczera to cholernie smutne.tyle.dobranoc.cześć
bloggerowicze nic dodać, nic ująć.
szczęśliwi
najebani
smutni
nie, nas nie było.
dzień za dniem,godzina za godziną,łza za uśmiechem,zmierzch za świtem jestem coraz dalej
i bliżej
bardziej mnie nie ma jak jeżeli jestem
i bliżej
bardziej mnie nie ma jak jeżeli jestem
[cisza]
wtorek, 2 kwietnia 2013
new month
nowy miesiąc
zaczynam wszystko od początku
zapomnij Anastazjo.
nie baw się w żadne chore relacje
ani też w niedorzeczne sytuacje
masz przecież całe życie przed sobą
obudź się
trzymaj się tego co najważniejsze
śnieg jest wszędzie
bardzo miły świąteczny weekend, miło świętowaliśmy także koniec postu (mam najlepsze rodzeństwo pod słoneczkiem) dobre imprezy znów wróciły w łaski
wczoraj przyjechałam z Łowicza,dopiero wstałam,wracam do rzeczywistości.trzeba coś zjeść,wieczorem trening i lekcje ,których na pewno mam strasznie,ale to strasznie dużo
a co do pogody -ZIMO SPADAJ,męczysz nas.chce znów móc cieszyć oko takimi widokami
POTRZEBUJĘ TEGO
xo xo
Subskrybuj:
Posty (Atom)